Dlaczego pisanie o informatyce już nie wystarczy

Pisanie artykułów to trudna sztuka. Napisać tekst na temat, w terminie i na więcej niż 140 znaków to naprawdę nie lada wyczyn. W dzisiejszych czasach potrzeba nam jednak urozmaicenia przekazu. Stąd decyzja by zacząć ITpogo.



Gdy pierwszy raz rozmawialiśmy ze Sławkiem na temat uruchomienia wspólnego kanału na YouTube jeszcze nie wiedziałem, że premiera pierwszego odcinka ITpogo zbiegnie się w czasie ze zmianą mojej aktywności zawodowej. Biorąc pod uwagę, że czasu „po godzinach” obaj mamy jak na lekarstwo aż dziw, że w ogóle nagraliśmy materiał a potem go zmontowaliśmy. Nasze życie rodzinne trochę na tym ucierpiało, ale Sławek przy okazji wyremontował swój warsztat. Cel jednak od początku był prosty: dzielić się naszym entuzjazmem do nowych technologii, zarażać pomysłami i komentować technologie z których korzystamy. Przez wiele lat znajomości tak właśnie prowadziliśmy nasze rozmowy. I jakoś tak trudno byłoby je zamienić na formę tekstową.

Chodzi mi o to, aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa Juliusz Słowacki

Chcemy by ITpogo było uzupełnieniem naszych innych aktywności – kolejną formą przekazu, z którą możemy dotrzeć do osób, które nie lubią lub nie chcą czytać. Sami też coraz częściej sięgamy po internetowe wideo jako źródło informacji, publicystyki i rozrywki. Stąd wiemy, że wyzwanie jest spore. Nie planujemy brać udziału w kolejnym konkursie Grand Video Awards, niemniej, założyliśmy się, ile osób polubi nasz kanał do końca kwietnia. Jak na informatyków przystało swoje typy zapisaliśmy w zaszyfrowanych plikach, które przesłaliśmy sobie wzajemnie. Pełna profeska. Na szczęście mam jeszcze trzy tygodnie, by przypomnieć sobie hasło...



O serwisie